W tym roku odbyła się kolejna edycja Vape Expo Poland, tym razem w Warszawie na ul. Mińskiej.
Mimo zmian w przepisach, które utrudniają działanie wystawcom. Targi były była mniejsze niż rok temu, ale nie powstrzymało to mnóstwa fanów Vapowania, aby przejechać tym razem. Ja się na tym nie znam, ale było mnóstwo ciekawych smaków/zapachów i tzw MOD-ów – czyli podrasowanych e-papierosów, jeśli ktoś nie jest w temacie. Furorę, robił MOD-minionek.
Na ten event zjechali się wystawcy z wielu części świata, oraz fani vapowania z całej polski. Można było spotkać ludzi którzy prowadzą własne sklepy z liquidami (płyny do e-papierosów), e-papierosami, modami, akcesoriami do nich, a także częściami do nich. Podczas targów była również strefa warsztatowa w której można było samodzielnie przygotować własny smak liuqidu pod okiem profesjonalistów z tej branży. Warsztaty były również prowadzone z budowy tzw. grzałek, gdzie można było dowiedzieć się jakich materiałów użyć, oraz w jaki sposób zawijać „drucik” który będzie grzałką.
Wcześniej myślałem, że to kupuje się te elementy gdzieś w chinach i wymienia na kolejną. A tutaj temat jest naprawdę wciągający. Można używać specjalnych Mod-ów które mają moc od kilkudziesięciu, do nawet kilkuset WAT-ów i posiadają po kilka grzałek. Chmura z takiego sprzętu potrafi zrobić niezłe show!
A jeśli chodzi o show, to był także event na największą chmurą 1v1 gdzie do wygrania było mnóstwo liqudiów i sprzetu do vapowania. Podczas całego wydarzenia nie zabrakło też ekip, które robiły i popisywały się swoimi trikami. Z tych wielkich grzałek można przecież puścić 5 kółek, jedno przez drugie, a potem jeszcze zrobić mini tornado. Zobaczcie sami zdjęcia z tego eventu, który odbył się na Warszawskiej Pradze.